Dlaczego agenda tworzona przez uczestników naprawdę działa
O sile Open Space Technology na (un)konferencjach
Od lat fascynuje mnie, jak bardzo zmienia się energia spotkania, kiedy oddajemy uczestnikom realny wpływ na jego przebieg. Aktywnie rozwijam się w kierunku facylitacji takich spotkań, jako trener i facylitator. I regularnie widzę efekty tego podejścia, dlatego chętnie je stosuję i wspieram.
Dziś skupię się na (un)konferencjach organizowanych w formule Open Space Technology (OST) [1]. Niemal na każdym takim wydarzeniu obserwuję, jak znikają bariery, a ludzie zaczynają rozmawiać o tym, co dla nich naprawdę ważne. Tutaj każdy może zgłosić temat, który go porusza, i zaprosić innych do rozmowy o nim. Czyli wydarzenie i tematy poruszane na nim są zorganizowane, bez narzucania przez organizatorów.
Co daje format Open Space?
Open Space Technology pozwala uczestnikom samodzielnie stworzyć agendę wokół wspólnego obszaru zainteresowań lub wyzwań. Zamiast gotowego programu mamy pustą tablicę, na której każdy może zgłosić własną sesję. Nie trzeba być ekspertem – wystarczy ciekawość i doświadczenie.
Dla mnie osobiście najważniejsze korzyści to:
Prawdziwe zaangażowanie – uczestnicy chętniej angażują się, gdy czują realny wpływ na przebieg spotkania.
Różnorodność perspektyw – tematy pojawiają się z realnych potrzeb i doświadczeń uczestników, a nie z decyzji komitetu programowego.
Kreatywność i innowacyjność – brak sztywnych ram sprzyja swobodnemu myśleniu i odkrywaniu nowych rozwiązań.
Budowanie społeczności – wspólne dyskusje szybko tworzą nowe kontakty i trwałe relacje.
Elastyczność – dzięki „prawu mobilności” uczestnicy mogą swobodnie zmieniać sesje, by maksymalnie wykorzystać swój czas i uwagę.
Zapraszam na ALE w Terenie!
Właśnie dlatego kolejny raz współorganizuję ALE w Terenie [2] w formule Open Space. Jeśli masz temat, którym chcesz się podzielić, pytanie, które cię nurtuje, albo po prostu chcesz posłuchać i włączyć się do rozmowy – to idealne miejsce dla ciebie.
Wspólnie stworzymy autentyczną agendę odpowiadającą na realne potrzeby naszej społeczności. Z mojego doświadczenia wiem, że właśnie w takiej atmosferze rodzą się najlepsze pomysły i najsilniejsze relacje. Szczegóły znajdziesz na www.alewterenie.pl.
Eksperymentujmy z formami: Fishbowl i Debata oksfordzka
Lubię eksperymentować z różnymi formatami spotkań. Na ostatnim Scrum Summit[3] uczestniczyłem w dyskusji w formule fishbowl[4]. W centrum rozmawia kilka osób, a pozostali słuchają. Każdy może dołączyć do rozmowy, po prostu zajmując wolne miejsce w środku. Rozmowa trwa jeśli choć jedno miejsce jest wolne. Ktoś musi wstać aby ktoś mógł dołączyć do dyskusji. Wszyscy w koło mają taką możliwość. To dynamiczna forma, dzięki której głos zabierają (uruchamiają się) nawet ci, którzy zwykle wolą słuchać.
Debata oksfordzka[5] jest bardziej formalna – dwie strony spierają się o konkretną tezę, a publiczność zadaje pytania i na koniec głosuje. To świetny sposób na pogłębienie tematu i ćwiczenie umiejętności argumentacji.
Chciałbym obie formuły przetestować podczas ALE w Terenie. Jeśli zbierze się grupa chętnych, zorganizujemy fishbowl lub debatę oksfordzką, by stworzyć otwartą, angażującą przestrzeń do wymiany doświadczeń.
Do zobaczenia!
Jeśli chcesz doświadczyć energii Open Space na żywo lub spróbować ze mną swoich sił w formatach fishbowl czy debaty oksfordzkiej – serdecznie zapraszam na ALE w Terenie. Wierzę, że najlepsze rzeczy dzieją się wtedy, gdy oddajemy głos uczestnikom.
Źródła:
[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Open_space_technology
[2] https://www.alewterenie.pl
[3] https://www.scrumsummit.pl